Tak w Rumunii robi się good slow vegan food. Nawet nie trzeba specjalnie zwalniać tempa, pieczenie bakłażana absolutnie to wymusza.
Zacusca [zakuskę] można przygotować na wiele sposobów, choć prawdopodobnie smak pozostaje niezmiennie dobry przy każdym z nich.
Można ją też traktować wielorako: jako pastę do chleba, jako dressing do kanapek, sos do makaronu czy nawet sałaty. Granice wyznacza the great grey matter, jak zawsze.
Zaczynamy od obrabowania straganu z warzywami. Kupujemy małe bakłażany, trochę cebuli, papryki i dojrzałych pomidorów. Wszystkego po 2. Klaszczemy na dwa.
Oberżynę, sztuk dwie, pieczemy w całości (ponakłuwaną widelcem) lub przekrojoną wzdłuż na pół i posmarowaną oliwą, aby się nie wysuszyła. Pieczemy do miękkości, cóż mam zrobć, że na zegarek patrzę raczej rzadko.
Paprykę i dwie cebule kroimy w drobną kostkę, podsmażamy na oliwie. A razem z nią dwie średnie, starte na tarce o grubych oczkach, marchewki i dwa pomidory bez skórki (ewentualnie koncentrat pomidorowy).
Z upieczonych bakłażanów oddzielamy miąższ od skórki (najwygodniej łyżką). Delikatnie miksujemy go blenderem, dodając rozmiękczoną i posoloną zawartość patelni.
Mieszamy, a jeśli trzeba - doprawiamy. Raz dwa.
Zacusca [zakuskę] można przygotować na wiele sposobów, choć prawdopodobnie smak pozostaje niezmiennie dobry przy każdym z nich.
Można ją też traktować wielorako: jako pastę do chleba, jako dressing do kanapek, sos do makaronu czy nawet sałaty. Granice wyznacza the great grey matter, jak zawsze.
Zaczynamy od obrabowania straganu z warzywami. Kupujemy małe bakłażany, trochę cebuli, papryki i dojrzałych pomidorów. Wszystkego po 2. Klaszczemy na dwa.
Oberżynę, sztuk dwie, pieczemy w całości (ponakłuwaną widelcem) lub przekrojoną wzdłuż na pół i posmarowaną oliwą, aby się nie wysuszyła. Pieczemy do miękkości, cóż mam zrobć, że na zegarek patrzę raczej rzadko.
Paprykę i dwie cebule kroimy w drobną kostkę, podsmażamy na oliwie. A razem z nią dwie średnie, starte na tarce o grubych oczkach, marchewki i dwa pomidory bez skórki (ewentualnie koncentrat pomidorowy).
Z upieczonych bakłażanów oddzielamy miąższ od skórki (najwygodniej łyżką). Delikatnie miksujemy go blenderem, dodając rozmiękczoną i posoloną zawartość patelni.
Mieszamy, a jeśli trzeba - doprawiamy. Raz dwa.