piątek, 12 października 2012

od fasoli głowa nie boli

Czasami boli brzuch. Ale jest tak pyszna, że przecież nie sposób się oprzeć.

W słodkiej wersji z marchewką smakuje cudnie i sielsko. A przygotowanie wymaga jedynie cierpliwości, ni to dużo, ni mało.
Kilkugodzinne moczenie 2 szklanek dużej białej fasoli, a potem dość długie gotowanie (do którego w trakcie wrzucamy 2 duże marchewy, nie rozdrabniając się na 2 garnki) rekompensuje mistrzowski efekt. Gotujemy więc, miksujemy i tylko lekko solimy - po czym pieczemy ok 1h w piekarniku nagrzanym do 200C. Ot co. Jak 2 razy 2. Lub na 2.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz